Jesteś tutaj: Home » Informacje » Brak zdolności a pożyczka gotówkowa

Brak zdolności a pożyczka gotówkowa 


Wiele osób chce ubiegać się o pożyczkę, nie mając za sobą żadnej historii kredytowej. Bardzo często są to osoby młode, które dopiero znalazły pracę, studenci, osoby pracujące na umowę o dzieło lub zlecenie. Co może być wyjściem z takiej sytuacji? Rozwiązań jest kilka.

Niewielkie zakupy na raty
Bank przy udzielaniu kredytu weryfikuje swoich klientów, począwszy od BIK (Biuro Informacji Kredytowej). To wewnętrzna baza banków działających na rynku, które prowadzą rejestr wszystkich zaciągniętych zobowiązań. Znajdą się tam informacje o kwocie kredytu i o jego spłacie (czy są systematyczne, czy być może ktoś z nimi zalega). Znajdą się tam różnego rodzaju zakupy na raty, nawet niedrogie przedmioty gospodarstwa domowego jak telewizor czy pralka.

Czysta historia w BIK niekoniecznie jest dobra. Jeśli w BIK znajduje się jakikolwiek ślad, chociażby o wspomnianym sprzęcie RTV/AGD na raty, bank pozytywnie punktuje nasz stosunek do zaciąganych zobowiązań i jest wyższe prawdopodobieństwo, iż pożyczka zostanie nam przyznana.

Żyranci i zabezpieczenia
Nie zawsze bank odmawia udzielenia kredytu osobom, które nie mają pracy i tym samym dochodu. Bardzo często przy kredytach stosuje się zabezpieczenia i poręczenia majątkowe. Są nimi np.:
• Nieruchomości (działki budowlane, grunty rolne, budynki)
• Żyranci (osoby, które ręczą naszą spłatę – w razie braku wypłacalności kredytobiorcy spłata długu przechodzi na żyranta)
• Ruchomości (samochody, sprzęt budowlany, sprzęt specjalistyczny, itp.)

A co jeśli nie mamy żyrantów, możliwych zabezpieczeń, a na raty nic nigdy nie kupiliśmy?
Pozostaje ostatnia forma uzyskania wsparcia finansowego, jaką są popularne w ostatnim czasie parabanki. Parabanki to prywatne instytucje finansowe, działające na innych zasadach niż banki. Nie podlegają prawu bankowemu oraz ustawom, dzięki czemu są bardziej elastyczne i mogą lepiej dostosować się do wymagań klienta.

Instytucje finansowe (obecnie jest ich nawet 20) udzielają niewielkich pożyczek na dowód. Kwoty są stosunkowo niskie, a terminy spłaty bardzo krótkie. Przeważnie zaciągane u nich pożyczki nie przekraczają kwoty 2500 zł, a czas w jakim należy oddać pieniądze, to zaledwie 15 lub 30 dni. Warto wspomnieć również o wysokich kosztach takich kredytów, na które składają się zwykle:
• Prowizje
• Ubezpieczenia
• Odsetki karne (czterokrotna stopa lombardowa NBP)
• Monity – powiadomienia SMS, e-mail, przesyłki listowne (nawet 50 zł za 1 wezwanie do zapłaty)
• Inne.

To właśnie te opłaty karne są tutaj kluczowym kosztem, na którym parabanki zarabiają najwięcej. Naliczając wysokie opłaty, są w stanie nawet podwoić zobowiązanie swojego klienta, po czym takie długi odsprzedawane są firmom windykacyjnym i komornikom.

Jak się uchronić przed złymi chwilówkami?
Na rynku występuję około 15 bardzo znanych firm. Każda działa w podobny sposób, lecz różnie nalicza opłaty. By zapoznać się dokładnie z każdą ofertą potrzeba wiele czasu i opanowania. Zwykle informacje są ukrywane, zapisywane w umowach, regulaminach, do których ciężko trafić. By zaoszczędzić czas możemy użyć chyba jedynej, jak do tej pory, porównywarki kredytów chwilówek chwilowo.pl. Narzędzie to pozwala porównać zarówno koszty, które pojawiają się na samym początku, jak i opłaty karne wraz z monitami i odsetkami. Wystarczy tylko wybrać interesująca nas kwotę pożyczki i okres spłaty – 15 lub 30 dni. Dzięki temu otrzymamy listę firm, które są w stanie zaproponować nam pomoc. Warto dodać, że prowizje i koszty mogą znacznie różnić się między sobą. Wybierając pierwszą lepszą napotkaną firmę, możemy stracić nawet 50% kwoty pożyczki.

Warto wspomnieć także o tym, że są wśród parabanków firmy, które udzielają darmowych pożyczek. O tym, które to są, dowiecie się na wspomnianej stronie.

Co jeśli wszystkie powyższe sposoby zawiodły?
Niestety, ale w tym wypadku nie da się już nic poradzić. Należy poważnie zacząć myśleć o budowaniu swojej historii kredytowej, postarać się o stały przychód, nawet w niewielkich kwotach z różnych źródeł. Wszystko powinno być potwierdzone przelewami bankowymi lub rozliczeniem PIT. Nie warto brać pieniędzy „do ręki”, po każdej nawet najmniejszej wypłacie powinniśmy mieć po niej ślad, co z pewnością pozytywnie wpłynie na decyzje banków w przyszłości.

Źródło: www.zdolnosc-kredytowa.pl


Dodaj komentarz